W związku z upłynięciem 3 lat od naszej przeprowadzki przygotowałam post na temat 6 błędów, które popełniłam w naszym domu. Wykończanie domu nie jest łatwym zadaniem zwłaszcza gdy robi się to po raz pierwszy. Porażki są więc zupełnie normalne i trzeba nauczyć się z nimi żyć lub podjąć decyzję o zrobieniu czegoś na nowo. Pisząc tekst o naszych aranżacyjnych błędach doszłam do wniosku, że należy się Wam również bardziej optymistyczny tekst na początku roku. Dziś zatem chciałabym Wam pokazać 4 trafne zmiany, których dokonaliśmy w naszym domu.

4 trafne zmiany, których dokonaliśmy w naszym domu

#4: Przeniesienie wejścia na strych

Z niewiadomych przyczyn nasz deweloper przewidział wejście na strych z łazienki. Pomysł od razu nam się nie spodobał, gdyż znacznie ograniczał nasze możliwości aranżacyjne w łazience. Decyzję o przeniesieniu włazu z łazienki podjęliśmy niemal natychmiast, co nie oznacza jednak że obyło się bez problemów.

Okazało się bowiem, że właz nie może się znaleźć na środku sufitu korytarza ponieważ akurat w tym miejscu przebiega belka konstrukcyjna. Po różnych pomysłach fachowców (jak np. przeniesienie wejścia do jednego z pokoi) zdecydowaliśmy się że wejście będzie z prawej strony korytarza, nie na środku. Musieliśmy też kupić węższy właz gdyż pierwotny był zbyt szeroki. Mimo wszystko jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej decyzji i nadal uważamy że właz z łazience by się nie sprawdził.

#3: Zrobienie drugiej łazienki na piętrze

Pochodzę z czteroosobowej rodziny i problem związany z posiadaniem wyłącznie jednej łazienki zwłaszcza wtedy gdy wszyscy muszą się wyszykować na 8 rano nie jest mi obcy. W moim rodzinnym domu walki o łazienkę były wręcz kultowe, dlatego bardzo chciałam ich uniknąć w naszym domu. Mimo że na razie nie mamy dzieci i jedna łazienka nie stanowi dla nas problemu to jednak okazało się że przeniesienie rur na późniejszym etapie zdewastowałoby pół domu. Postanowiliśmy działać zatem od razu.

Na piętrze mieliśmy przewidzianą jedną łazienkę i pralnię, w której zdecydowaliśmy się zrobić drugą mniejszą łazienkę wyłącznie z umywalką oraz prysznicem. Pralka i suszarka elektryczna w przyszłości staną w garażu co we Francji jest bardzo powszechnym rozwiązaniem. Aktualnie stoją w dużej łazience, której jeszcze nie udało nam się wykończyć.

Więcej o naszej małej łazience przeczytacie tutaj.

#2: Zmiany w kuchni

Według planu dewelopera zlew w naszej kuchni miał być pod oknem. Oznaczało to że do szafki pod zlewem trzeba będzie nurkować aby wykorzystać powierzchnię w rogu albo pozostawić pustkę. Oba rozwiązania nam się nie podobały. Postanowiliśmy przenieść zlew w lewo aby w rogu mogła stanąć szafka cargo. Dzięki niej mogliśmy optymalnie wykorzystać miejsce w rogu.

Kolejną zmianą było doprowadzenie rur wodnych do podajnika wody w lodówce. Wodę filtrujemy na wejściu domu, a także lodówka jest wyposażona w filtr dzięki czemu możemy pić wodę z lodówki i nie musimy już kupować wody w plastikowych butelkach.

Ostatnią zmianą było doprowadzenie kabla elektrycznego na wyspę. Dzięki temu mogliśmy zainstalować płytę indukcyjną a także gniazdko które bardzo się przydaje na wyspie.

#1: Wybicie otworu na drzwi umożliwiające komunikację między domem a garażem

Kiedy podjęliśmy decyzję o zakupie domu jednym z naszych podstawowych kryteriów była komunikacja pomiędzy domem a garażem. Po prawie dwóch latach noszenia butelek, kartonów z mlekiem, ziemniaków itp. na trzecie piętro wynajmowanego wcześniej mieszkania był to punkt nie do negocjacji, który zdyskwalifikował wiele z budynków jakie oglądaliśmy.

Gdy okazało się, że w naszym domu komunikacja między garażem a domem nie została przewidziana ale jest możliwość wyburzenia ściany działowej i wstawienia drzwi, nie wahaliśmy się ani chwili i była to najlepsza decyzja jaką podjęliśmy. Za każdym razem gdy wracając z zakupów pada deszcz, gdy trzeba iść do garażu po śrubokręt lub papier toaletowy jestem bardzo zadowolona z tego że nie muszę wychodzić z domu tylko mogę bezpośrednio przejść do garażu. O tym jak wyburzyliśmy otwór a następnie sami go obrobiliśmy przeczytacie tutaj.

Po zakupie nieruchomości budżet domowy jest zazwyczaj mocno nadwyrężony i często rezygnujemy z niektórych pomysłów. Warto jednak zastanowić się dwa razy przed podjęciem ostatecznej decyzji gdyż niektóre przeróbki są możliwe jedynie na etapie stanu deweloperskiego i późniejsze zmiany mogą okazać się po prostu niemożliwe lub o wiele bardziej kosztowne.

A Wy poprawialiście coś po deweloperze? Czy jesteście zadowoleni ze wszystkich decyzji dewelopera?

8