Metamorfoza balkonu, rozpoczęta w zeszłym roku od wykafelkowania podłogi, była również kontynuowana tego lata. Długi i wąski balkon, z którego prawie nie korzystaliśmy, odmienił się nie do poznania. Dziś pokażę Ci efekty dotychczasowych zmian.
Koniec lata zbliża się wielkimi krokami. Rodzice korzystają więc z ostatnich ciepłych dni, spędzając jak najwięcej czasu na swoim nowym balkonie, gdzie jednak już widać nadchodzącą jesień. Pomidory zaczynają gubić liście, mimo iż jeszcze kwitną i owocują. Poziomka też powoli żółknie, choć i na niej znajdujemy jeszcze ostatnie owoce.
Jedynie pelargonie i różyczki nie przejmują się chłodniejszymi dniami i wciąż obdarzają kwiatami jak latem.. Moi rodzice są ciekawi, czy uda im się przezimować te kwiaty na następny sezon. A w przyszłym roku zamierzają wypróbować jeszcze inne gatunki.
Metamorfoza balkonu: przed
Wcześniej balkon służył nam przede wszystkim do suszenia prania. Czasem mama kupiła jakieś kwiatki na lato, ale nigdy nie za wiele. Balkon właściwie był nie używany. Długi, wąski, niepraktyczny. Dostępne w sklepach meble na balkon były zbyt wielkie.
Metamorfoza balkonu: po
Metamorfoza balkonu rozpoczęła się w tym roku od wykonania kwietnika z palet. Kwietnik nie tylko osłania boczną ściankę balkonu, ale również umożliwia ustawienie wielu kwiatów. Jest również łatwy do wykonania samemu, o czym przeczytasz tutaj.
Kolejnym projektem rodziców był rozkładany stolik z podestów balkonowych. Balkon jest tak wąski, że żaden inny nie wchodził w grę. Rodzice wykonali więc stolik sami.
Ostatnim wyzwaniem tego lata była skrzynia-siedzisko na wymiar. Tutaj również chodziło o osłonięcie bocznej ścianki, stąd płotek, który służy również jako oparcie. Ponadto skrzynia jest bardzo wygodna do siedzenia, a w dodatku jest pojemna i można w niej przechowywać wiele rzeczy, jak np. ziemię, odżywki do kwiatów, itp.
Choć plan zmian na balkonie został tylko częściowo zrealizowany to i tak dał bardzo dużo radości i umożliwił relaks po pracy w ciepłe dni. Zapraszam w przyszłym roku na balkon moich rodziców, by wspólnie uczestniczyć w ich kolejnych zmaganiach.
21
Coś mi się wydaje, że jesteście mistrzami tych metamorfoz w domu:) Wyszedł piękny i funkcjonalny choć faktycznie ma strasznie mało przestrzeni. Siedzisko z schowkiem i opuszczany stoliczek piękne:)
Niestety balkon jest bardzo wąski, więc długo nie mieliśmy na niego pomysłu. Ale jakoś się udało. Cieszę się, że metamorfoza przypadła do gustu.
Pingback: Jesienna aranżacja z książką - Projekt Dom
Jak ślicznie! Jestem pod wrażeniem tego, jak wykorzystałaś przestrzeń – Twój balkon to maleństwo, większość osób postawiłoby na nim lagę i wykorzystała jako składzik. Ja za swój zabierałam się przez trzy lata, aż w końcu się zawzięłam i zrobiłam „remont bez remontu” własnymi, „babskimi rencami” 🙂 https://umamusimuminka.pl/2016/05/24/budzetowa-metamorfoza-balkonu/
Właśnie chodziło o to, aby zacząć w końcu korzystać z balkonu w celach relaksacyjnych, a nie tylko w celu suszenia prania 🙂 Cieszę się, że metamorfoza przypadła do gustu. Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba. Sama mam podobne problemy. Balkon waski i długi. A uwielbiam kwiaty i chcę ich mieć mnóstwo. Chciałabym takie siedzisko i stolik. Chętnie pokoresponduję. Pozdrawiam
Małgorzata
Cieszę, że nasza metamorfoza się podoba 🙂 Pozdrawiam
Gratuluje. Mam podobne problemy chociaz moj balkon ma wymiary 90cmx6m. Tez dlugi i waski. Chce mieć podobne siedzisko. Czy można gdzieś zamówić takie siedzisko -skrzynię na wymiar? Niestety sama nie potrafię tego zrobić.
Proponuję udać się do lokalnej stolarni i tam zrobią pani na wymiar. Jeśli nie ma Pani w pobliżu to rzeczywiście może być problem. Mój tata nie jest stolarzem tylko amatorem, który popołudniami bawi się w drewnie. Może zrobiłby skrzynię dla Pani, ale musi być Pani świadoma iż nie możemy udzielić żadnej gwarancji. Poza tym następna kwestia to koszty przesyłki, skrzynia jest dość ciężka. Wysyłałyśmy ostatnio krzesło, które jest zdecydowanie lżejsze od skrzyni i płaciliśmy 30 zł. Problemem może być także termin wykonania ponieważ nie możemy zagwarantować szybkiej realizacji bo tak jak pisałam tata bawi się popołudniami. Może zrobiłby Pani jakiś sąsiad? Na pewno byłoby taniej i szybciej 🙂 Pozdrawiam.
Pingback: Balkon w bloku - tymczasowa aranżacja - Projekt Dom