Na początku roku na wielu blogach pojawiły się posty z postanowieniami noworocznymi. Sama nie zdecydowałam się opublikować moich celów na 2017 rok co jednak nie znaczy, że ich nie sformułowałam w głowie. Jako że właśnie minął pierwszy kwartał roku postanowiłam jednak podzielić się z Wami tym co już osiągnęłam i tym co mam jeszcze w planach. Moje postanowienie podzieliłam na trzy grupy: blogowe, osobiste i wnętrzarskie.
Podsumowanie pierwszego kwartału
Cele blogowe
Regularna publikacja postów (2 tygodniowo)
Dość mocno zaniedbałam blog w zeszłym roku ze względu na pisanie pracy magisterskiej oraz organizację naszego wesela. Potem jakoś ciężko mi się było zebrać do regularnego pisania. W tym roku postanowiłam wrócić do publikowania 2 postów tygodniowo i poza jednym tygodniem udało mi się ten cel zrealizować.
Najpopularniejsze posty ostatnich 3 miesięcy:
- Prysznic bez brodzika: nasza ocena po 2 latach użytkowania
- Nasza biała jadalnia czyli tak mieszkamy!
- Malowanie mebli BRW – recenzja farb V33
Przejście na tryb manualny w lustrzance
Jak wiecie na Boże Narodzenie 2015 roku dostałam lustrzankę Nikona. Do stycznia robiłam zdjęcia w trybie automatycznym ponieważ ciągle brakowało mi czasu na przyswojenie wiedzy z zakresu obsługi aparatu. W końcu udało mi się znaleźć na to czas. Oczywiście nadal się uczę i wciąż eksperymentuję z aparatem jednak od postu z naszym nowym czajnikiem fotografuję tylko w trybie manualnym co mam nadzieję widać w poprawie jakości zdjęć.
Regularna publikacja zdjęć na Instagramie
Ten cel łączy się niejako z powyższym. W końcu gdzieś muszę praktykować 🙂 Jeżeli jeszcze nie obserwujecie mojego konta na Instagramie to gorąco Was zachęcam do śledzenia moich eksperymentów z aparatem. Oczywiście przy okazji wiele kadrów z naszego domu, których jeszcze nie było na blogu.
Cele wnętrzarskie
Jadalnia
Komplet mebli ogrodowych które dostaliśmy zaraz po przeprowadzce za darmo od sąsiadów jest naprawdę całkiem dobry. Ale to nie jest zdecydowanie jadalnia z moich marzeń. W końcu jednak udało się i nasza jadalnia zyskała nowe oblicze!
Salon
Salon dopieszczamy już od jakiegoś czasu i nadal nie jest jeszcze do końca skończony. Odhaczyliśmy natomiast zawieszenie telewizora na ścianie i zagospodarowanie pustej ściany za fotelem.
Włączniki
Aż wstyd się przyznać ale jeszcze do zeszłego miesiąca mieliśmy miejsca w domu, gdzie światło zapalaliśmy wkręcając żarówkę… Tak to jest jak człowiek wybiera dotykowe kontakty, których cena nie do końca jest przyjazna dla budżetu domowego. Po przeprowadzce kupiliśmy te najbardziej pilne, a potem przyzwyczailiśmy się do wkręcania żarówek 🙂 Uwierzycie że teraz z automatu nadal próbuję wkręcać żarówkę w tych miejscach gdy chcę zapalić światło?
Cele osobiste
Udział w wyzwaniu fotograficznym
Fotografia wkręciła mnie na całego i w związku z tym chciałam wziąć udział w jakimś wyzwaniu fotograficznym, aby zmotywować się do codziennych eksperymentów z aparatem. Dzięki Wyzwaniu Niebałaganki miałam okazję i jestem z siebie dumna że wytrwałam.
Znalezienie nowego gabinetu dentystycznego
Z przyzwyczajenia chodziłam do tej pory do gabinetu do którego chodzili moi rodzice mimo że ciągle nie było mi tam po drodze, nigdy nie było gdzie zaparkować i w większości wypadków wizyty były opóźnione. Już po weselu miałam się zabrać za poszukanie nowego gabinetu gdzieś bliżej naszego domu ale dopiero w lutym udało mi się zrealizować ten cel. Nareszcie!
Lektura
Ostatnie 5 lat pracy na etacie i studiów zaocznych poskutkowały głównie tym, że większość książek jakie przeczytałam w tym okresie to oczywiście podręczniki. Trzeba to zmienić! Przez ostatni kwartał udało mi się przeczytać w końcu dwie książki co szczytem marzeń na pewno nie jest, ale krokiem na przód zdecydowanie.
Plany na kolejny kwartał?
Cele blogowe
- Regularne blogowanie
- Regularne publikowanie zdjęć na Instagramie
- Rozkręcenie nowego cyklu sobotnich postów do poczytania przy kawce
Cele wnętrzarskie
- Zbudować szafkę rtv
- Skończyć galerię na ścianie nad kanapą
- Kupić karnisz na zasłonę do sypialni (sama zasłona już czeka od paru miesięcy na lepsze czasy…)
Cele osobiste
- Zaplanować wraz z Chéri naszą podróż na Teneryfę pod koniec kwietnia. Ktoś z Was był? Co warto zobaczyć?
- Przeczytać co najmniej 3 książki (podnosimy lekko poprzeczkę)
- Zacząć zdrowo się odżywiać w sposób bardziej regularny (dziś wygląda to raczej tak że 2 tyg jest mega zdrowo a potem McDonald)
A Wam jak idzie z realizacją postanowień noworocznych? I jakie są Wasze plany na kolejne miesiące?
4
Podsumowania i wyznaczanie sobie nowych celów jest ważne i motywujące! Kilka dni temu też uczyniłam coś podobnego, ale w kajeciku na papierze i dało mi to sporo do myślenia, stąd i u mnie zmiany blogowe (chciałabym publikować nawet 3 posty w tygodniu!), inne podejście do (nielubianego dotąd) planowania, i tak dalej… A wnętrzarsko u mnie jak z pogodą w górach. Na szczęście za dwa miesiące mam nadzieję przejść już na stały etat to i złota będzie więcej w skarbcu i pewnie niektóre sprawy ruszą i w ogóle będę mogła pozwolić sobie na więcej.
W kwestii zdjęć, ja również zaczynam próby z trybem manualnym, chociaż często jeszcze przyłapuję siebie na automacie. Ale pracuję nad tym, pracuję i sprawia mi to frajdę:)
I ach, ogromnie zazdroszczę pięknego kominka…
Serdeczności!
Ja kiedyś planowałam praktycznie wszystko i przynosiło to naprawdę niezłe efekty, ale potem się rozleniwiłam. Czas chyba wrócić do planowania 🙂 powodzenia z trybem manualnym! Naprawdę teraz się zastanawiam dlaczego wcześniej się do tego nie przyłożyłam, zdjęcia wychodzą niebo lepsze 🙂 Pozdrawiam
Gratuluję osiągniętych celów i trzymam kciuki za kolejne ;)) U mnie 'regularne’ publikowanie to raz na tydzień 😛 Częściej ostatnio jakoś nie daję rady, ale co zrobić 😉
U mnie w Nowym Roku na razie przypływ energii 🙂 Mam nadzieję że się utrzyma. Pozdrawiam
Pingback: Wegańskie pancakes - przepis na zdrowy deser - Projekt Dom