Jeszcze niedawno starałam się zatrzymać lato, pokazując ostatnie słoneczne dni na balkonie rodziców po metamorfozie oraz piękny, romantyczny, francuski ogród. Dziś zostawiam już letnie klimaty i zajmę się tym co natura przygotowała dla nas za oknem. Jesienna aranżacja, jesienna aura – mi kojarzy się głównie z sofą, ciepłym kocem, kubkiem dobrej herbaty i interesującą książką.
Jesienna aranżacja: niezbędne elementy
Sofa
W salonie jeszcze nie mamy sofy, więc pierwsze skrzypce zagra dziś kanapa, którą kupiliśmy na starym mieszkaniu, a która obecnie znajduje się w naszym biurze. Niestety nie możemy jej znieść do salonu, ponieważ jej skórzane boki są w centrum zainteresowania naszej kotki i jej pazurków. W biurze jest bardziej bezpieczna, ponieważ mamy możliwość zamknięcia drzwi, gdy wychodzimy.
Ciepły koc
Tutaj w centrum znajduje się patchworkowy pled – majstersztyk zrobiony własnoręcznie przez mamę Chéri. Jest nie tylko wielki i ciepły, ale również pięknie wykonany. Zdobi go krzyżówka ze słowami mającymi szczególne znaczenie dla mojej drugiej połówki.
Kolejnym elementem w aranżacji jest właściwie duży szal, który dostałam w prezencie od rodziny Chéri. Jest miły w dotyku, ciepły i idealnie służy do okrycia ramion na chłodniejsze wieczory.
Kubek dobrej herbaty
Tym razem chodzi o zieloną herbatę francuskiej firmy Palais des Thés. Do zielonych herbat miałam wraz z mamą wiele podejść i zawsze kończyły się porażką. Kolejne smaki rozczarowywały nas i zniechęcały. Dopiero Palais des Thés naprawdę odmieniło nasz pogląd na temat zielonych herbat. Polecam serdecznie ten smak, jeżeli planujesz wycieczkę do Francji.
Stolik
Stolik to nowość w naszym domu. Pochodzi z ostatniej akcji do domu Biedronki i kosztował jedynie 34,99 zł. Dziecinnie prosty w montażu, można go zastosować na wiele sposobów. Dziś widzicie go jako stolik kawowy, ale nadaje się również do pokoju dziecięcego jako stolik do rysowania czy do sypialni jako szafka nocna.
Dodatki
Wkłady do poduszek pochodzą z Netto i kosztowały około 6 zł za 1 szt. Poszewki kupione zostały na przecenie w Home & You po 12 zł. Dzbanek pochodzi z Ikei. Liście zebraliśmy w trakcie jesiennego spaceru, a serwetkę zrobiła na szydełku moja babcia.
Książka
Jesienna aranżacja z książką to bestseller Jennifer L. Scott „Lekcje Madame Chic”, którą ostatnio właśnie przeczytałam. Miałam napisać jej recenzję w tym poście, jednak rozpisałam się już na tyle, że obawiam się, iż nie wszyscy dobrnęli tak daleko. Dlatego recenzja już wkrótce, a dziś zapraszam w końcu do kontemplacji jesiennych klimatów.
2
Podziwiam ludzi, którzy umieją robić ręcznie takie cudeńka. A z książką chętnie się zapoznam 😉
Ja również i cieszę się, że mam ich trochę w swoim otoczeniu 🙂 a książkę polecam i zapraszam ponownie wkrótce na jej szczegółową recenzję. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Pingback: Lekcje Madame Chic i trochę refleksji o moim Francuzie - Projekt Dom
Pingback: Kurczak z kurkami, czyli pomysł na jesienny obiad - Projekt Dom