Jak Wam ostatnio pokazywałam moi rodzice zrobili kompleksowy remont kuchni. Mama pozbyła się większości przedmiotów, które stały na blacie w starej kuchni, aby zyskać większą przestrzeń roboczą. Niektóre rzeczy wyrzuciła albo oddała, a pozostałe np. chlebak schowała do szafki. Po pewnym czasie użytkowania kuchni stwierdziła jednak, że brakuje w niej miejsca na przechowywanie ziół. Tata szybko podjął wyzwanie i tak powstała półeczka na zioła zrób to sam.
Półeczka na zioła zrób to sam
Materiały
- Sklejka – 6 zł
- Patyczek sosnowy – 5.50 zł
- Plecówka
- Frezowany patyczek do ozdoby
- Klej
- Wkręty
- Farba
Koszt półeczki na zioła to tylko 12 zł, ponieważ oprócz sklejki i patyczka sosnowego reszta materiałów pochodzi z opadów po innych projektach.
Wykonanie
Boki półeczki oraz podstawa została wycięta ze sklejki. Podstawa ma formę prostokąta, natomiast kształt boków wymyśliła moja mama, a tata ozdobnie je wyciął. Wszystko zostało ze sobą skręcone wkrętami do drewna, a plecówkę przybito takerem. Z przodu zamontowany został okrągły patyczek, a ozdobna listewka została przyklejona wikolem. Na koniec półeczka została pomalowana najpierw podkładem, a potem farbą Tikurilla na biało.
Podobne półki można kupić w Ikei, jednak ich wymiary nam nie odpowiadały. Półeczka musiała być bardzo wąska, aby można było otworzyć okno. W dodatku konieczny był jej łatwy demontaż w trakcie mycia okien. Myślę, że taki kącik na zioła jest na tyle łatwy i tani do wykonania samemu, że naprawdę warto się pokusić zwłaszcza mając do dyspozycji tak małą kuchnię jak ta moich rodziców.
17
Ach, jakby mi się taka przydała ;)! Dokładnie taka jaką zrobiłaś, świetna!
Pozdrawiam,
D.
To naprawdę nic trudnego 🙂 Na pewno byś sobie poradziła! Pozdrawiam
Super! Zdolny tata i przeszczęśliwa mama, która nie tylko na męża, ale i na córkę może liczyć! 🙂 Pozdrawiam! Kasia
Dokładnie 🙂 rodzinne projekty lubimy najbardziej. Nie tylko można spędzić razem czas, ale i zawsze coś fajnego z tego wychodzi. Pozdrawiam
Wspaniała. Ukłony dla Taty za zręczne ręce. Gdybym ja miała wyrzynarkę do drewna… 🙂
Zawsze możesz zmodyfikować ten kształt, np. dwiema prostymi liniami zrobić każdy z boków 🙂
Tak, DIY zawsze można dopasować do własnych potrzeb i to jest najlepsze 🙂 Pozdrawiam
Zbliżają się święta… może zamów u Mikołaja? 🙂 pozdrawiam
Świetna … super pomysł na własne wykonanie 😀 Pewnie Mama była zachwycona. pozdrawiamy serdecznie …
Tak, mama zachwycona, a tata dumny ze swojego dzieła 🙂 czyli wszyscy zadowoleni. Pozdrawiam
Pastelowe kolory również pasowałyby bardzo ładnie do tej półeczki 🙂
Kto wie, może za jakiś czas rodzice jeszcze ją przemalują 🙂 Pozdrawiam
Fajna ta półeczka. Gratuluję Twojemu tacie pomysłowości. Chętnie umieściłabym taką u siebie w kuchni. Lubię mieć świeże zioła w zasięgu ręki i z pewnością taka półeczka by mi się przydała. Pozdrawiam 🙂
Tak, półeczka jest naprawdę praktyczna i w dodatku niewielkich rozmiarów dzięki czemu sprawdzi się nawet w malutkiej kuchni 🙂 Pozdrawiam
Bardzo dobre wykonanie. Świetny pomysł w sytuacji gdy pomimo długich poszukiwań nie możemy znależć odpowiedniego rozmiaru tak jak w tym przypadku półki ale również masy innych rzeczy.
Zdecydowanie jesteśmy fanami rozwiązań DIY. Takie rzeczy można idealnie dopasować do własnego wnętrza. Pozdrawiam
Pięknie się prezentuje, nigdzie nie można takiej kupić 🙂 Wielki podziw dla zdolnego Taty!
Cieszymy się, że się podoba. Pozdrawiam 🙂
Świetna półeczka. Lubię takie rzeczy – cos z niczego 🙂
To tak jak my 🙂 Parę deseczek może zamienić się w małe praktyczne cudo 🙂 Pozdrawiam
Świetna sprawa, zrobiłam tak jak pisałaś i wyśmienicie się prezentuje. Będą jeszcze jakieś inne rodzinne projekty? 🙂
Super, cieszę się że półeczka wyszła 🙂 Tak, już wkrótce na blogu nowe projekty. Pozdrawiam.
Jak dla mnie EXTRA!!!
Myślałam że będziesz odnawiała a Ty zrobiłaś sama całą nową 🙂 EXTRA.
Bardzo mi się podoba!
Tak, tata się spisał na medal 🙂
Wyobraźni nigdy za wiele, tanio i fajnie, a na pewno przydatne i robi również za ozdobę. Ocena 5/5. Dzięki za ładny opis i to jak zrobić. Ikea, Ikeą, ale ręce też robią robotę:)
Dokładnie 🙂 jak w Ikei nie ma idealnego mebelka, to zawsze można się samemu pokusić o taki 🙂 wbrew pozorom to nie jest takie trudne. Pozdrawiam