Site icon Projekt Dom

Metamorfoza szafki RTV – zdjęcia before&after

metamorfoza szafki rtv

Jak już pewnie zauważyliście mieszkanie moich rodziców urządzane było już jakiś czas temu. Wprawdzie większość mebli jest nadal w znakomitym stanie, jednak metamorfozy i drobne zmiany są pożądane w celu odświeżenia wnętrz. Pokazywałam już, jak ogromną metamorfozę przeszedł mój pokój nastolatki w sypialnię rodziców. Dziś tematem będzie metamorfoza szafki RTV w salonie, który obecnie przechodzi transformację.

Metamorfoza szafki RTV

Rozpoznanie problemu

Podstawowym problemem w mieszkaniu rodziców są wszechpanująca zółć i pomarańcz na ścianach oraz modułowe meble z MDFu o drewnianym kolorze. To co było modne jeszcze parę lat temu, okazuje się dziś dość męczące. Rewolucje w mieszkaniu rozpoczęły się od przemalowania na złamaną biel paneli z MDFu w korytarzu. W mojej sypialni meble BRW pomalowane zostały na biało, a pomarańcz ze ścian zniknęła na rzecz szarości. W salonie dobór kolorów (żółć i bordo) też pozostawiał wiele do życzenia. Przede wszystkim jednak nie możemy już patrzeć na rząd jednakowych mebli! Meble są naprawdę w dobrym stanie, dlatego rodzice zamiast kupować nowe, postanowili spróbować odmienić ich wygląd. Zaczęliśmy od szafki RTV, a właściwie od jej zwężenia. Szafka została zakupiona w erze telewizorów z kineskopem, dlatego miała aż 52cm szerokości. Aby mały salon zyskał trochę oddechu, mój tata zwęził szafkę do 37cm. Zwężanie okazało się dość problematyczne, ponieważ szafka jest klejona, a nie skręcana, jednak tata poradził sobie również i z tym zadaniem.

Stylizowanie szafki RTV

Kolejnym etapem metamorfozy szafki było jej stylizowanie. W tym celu rodzice zakupili 5 drewnianych listewek o długości 1m. Listewki zostały odpowiednio przycięte, a następnie przymocowane do korpusu szafki za pomocą wkrętów do drewna od wewnątrz. Otwory, nierówności i szparki zostały zaszpachlowane. Wymieniono również nóżki oraz uchwyty. Nowy blat został wykonany ze sklejki i przymocowany za pomocą kołków oraz kleju Vicol. Boki blatu zostały wyfrezowane.

Malowanie szafki z MDF

W związku z tym, że sama szafka jest z MDFu, a listewki są drewniane, malowanie wymagało sporej precyzji. Chcieliśmy, aby w efekcie końcowym nie było widoczne, że mamy do czynienia z dwoma różnymi powierzchniami. Dlatego też przed malowaniem korpus szafki został zeszlifowany lekko papierem ściernym. Następnie, użyty został podkład Primer firmy Tikkurila. Podkład jest bardzo gęsty i ma silny zapach. Jego minusem jest to, że nie można nim malować wałkiem, natomiast po pędzlu pozostają widoczne rysy, których farba nie pokryła. Primer nie jest również wodny, co oznacza, że nie jest możliwe umycie pędzla samą wodą.

Szafka została pomalowana farbą akrylową również firmy Tikkurila. Samo malowanie było całkiem przyjemne. Do całkowitego pokrycia potrzebne były 3 warstwy, a zatem zużyto około 1/3 puszki. Nie zdecydowaliśmy się malować szafki farbą firmy Bloom, która została wykorzystana do malowania mebli w sypialni rodziców, ze względu na jej dość duży połysk. Farba Tikkurili nie jest matowa, ale ma mniejszy połysk.

Blat szafki został trzykrotnie pomalowany lakierobejcą Vidaron (kolor limba złocista). Produkt jest bardzo wydajny. Z małej puszki o pojemności 200ml ubyło około 1-1,5 cm od góry. Zapach żywiczny nie jest uciążliwy, można zatem malować w domu. To nasze pierwsze doświadczenie z lakierobejcą. Spodziewaliśmy się większego połysku, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z tego produktu.

I jak podoba Wam się metamorfoza szafki RTV?

18
Exit mobile version