Ostatnio pokazywałam Wam jak nakryć stół wielkanocny na żółto. Żółty to tradycyjny kolor wielkanocny i na pewno każdy z Was znajdzie w swoim domu lub u rodziców parę żółtych akcesoriów. Dziś chcę Wam pokazać alternatywę dla żółtego i przekonać że stół wielkanocny będzie pięknie wyglądać również w innym mniej tradycyjnym kolorze. Zapraszam na drugą odsłonę wielkanocną naszej jadalni w kolorach pudrowego różu oraz głębokiej szarości.
Jak nakryć stół wielkanocny (cz.2)?
Kolor
Kiedy ostatni raz byliśmy w Ikei zakochałam się w różowym komplecie talerzy i musiałam je kupić. To właśnie wraz z talerzami zaczęła mi świtać w głowie wizja różowej Wielkanocy. Jeżeli chodzi o różowy nawet w takim stonowanym odcieniu zawsze trochę się obawiam, że może być za słodko. Stąd na naszym weselu obok różu królował również serenity a na stole wielkanocnym przewidziałam połączyć go z ciemnym szarym.
Dodatki
Głównym akcentem kolorystycznym na stole jest oczywiście różowa zastawa. Talerze na białym stole wypadały dość blado dlatego zdecydowałam się użyć ciemnoszary obrus jako bazę. Dzięki temu nikt nie może zarzucić, że aranżacja jest za słodka. Oprócz różowych talerzy, dokupiłam również 2 szare i 2 różowe kokilki oraz taką samą ilość miseczek a także dwa różowe króliki.
Tym razem na stole zamiast kwiatów przoduje dekoracja z porcelanową kurką do której dołożyłam parę piórek oraz pisanek w różowym i szarym kolorze. Białe serwetki zastąpione zostały szarymi w kolorze obrusu i przewiązane różową wstążeczką. Dodatkowo za wstążkę wetknęłam jeszcze białe piórko.
W wazonie z baziami tym razem różowe gałązki a zamiast bratków różowe stokrotki. Ponadto na komodzie stanęły dwa wielkanocne zające DIY. Pokazywałam Wam na przykładzie zająca rodziców jak wykonać samemu taką dekorację. Ja swoje pomalowałam na jeden kolor w przeciwieństwie do mamy. Na ścianie natomiast zawisł mój wielkanocny wianek, który również wykonałam sama i niedługo pokażę Wam jak go wykonać.
Który stół wielkanocny podoba Wam się lepiej? W wersji żółtej czy różowej? Jeżeli chcecie się przekonać na jaki kolor się zdecyduję ostatecznie zaobserwujcie moje konto na Instagramie. Codziennie znajdziecie tam nowe kadry z naszego domu, inne niż te które pojawiają się na blogu.
