Site icon Projekt Dom

Malowanie mebli BRW – recenzja farb V33

malowanie mebli brw

Kupując meble zazwyczaj kierujemy się aktualnymi trendami. I tak jak jeszcze 10-15 lat temu w modzie były żółcie i pomarańcze, a sklepów meblowych w Polsce można było policzyć na palcach, tak w ogromnej liczbie polskich domów stanęły meble BRW.  Nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic do mebli BRW. Miałam je ja, miał mój brat, stały w salonie rodziców i nawet w kuchni. W pewnym momencie jednak przychodzi przesyt. I co wtedy? Wyrzucać meble i kupować nowe? Oczywiście można, jeśli się ma odpowiednie fundusze. Co jeśli pieniędzy brakuje, a co gorsze meble są w całkiem dobrym stanie i po prostu szkoda Ci ich wyrzucić? Pomaluj je! Malowanie mebli BRW to prosty i niskobudżetowy sposób na całkowitą przemianę wnętrza.

Malowanie mebli BRW

Już po raz trzeci moja mama podjęła się tego wyzwania. Wszystko zaczęło się od metamorfozy mojego pokoju nastolatki w sypialnię rodziców. Moje olchowe meble BRW były w całkiem dobrym stanie ale nie pasowały do wizji sypialni: jasnej, białej z nutkami prowansalskimi. Mama przemalowała je więc na biało.

Po udanej metamorfozie sypialni, rodzice zabrali się za salon. Tutaj na pierwszy ogień poszła szafka RTV, która nie tylko została przemalowana ale również nieco przerobiona aby wyglądać bardziej elegancko i klasycznie.

Kiedy stało się jasne że remont w pokoju brata jest nieunikniony, rodzice stwierdzili po raz kolejny że czas na malowanie. Znowu okazało się bowiem, że mimo ok. 10 lat użytkowania meble BRW są w całkiem dobrym stanie. Mój brat postanowił pozbyć się jedynie niektórych elementów aby pokój stał się bardziej przestronny natomiast reszta została poddana metamorfozie przy pomocy farb V33. Koniecznie zobaczcie efekt całej metamorfozy tutaj.

Farba V33

Tym razem mama wybrała farby V33, które przeznaczone są do odświeżania mebli kuchennych, a więc mebli intensywnie eksploatowanych. Pozytywne opinie w Internecie skłoniły nas do wypróbowania tej farby i nie zawiedliśmy się. Meble przed malowaniem zostały lekko zeszlifowane a następnie umyte wodą z płynem Ludwik. Ponadto w związku z wymianą uchwytów niektóre dziurki należało zaszpachlować. Nie używaliśmy jednak żadnego podkładu.
Tak przygotowane meble malowaliśmy wałkiem. Beżowe fronty zostały pomalowane na biało, natomiast korpus na kolor szary marengo. Wydajność tej farby jest bardzo dobra. Już dwie warstwy wystarczyły, aby zupełnie pokryć wiśniową okleinę. Farba jest bezzapachowa, maluje się nią przyjemnie, a wałki i pędzelki po malowaniu łatwo umyć w wodzie. Meble wyglądają jak fabrycznie malowane i w dotyku są niesamowicie gładkie oraz jedwabiste dzięki czemu kurz można wycierać szmatką na mokro. Dzięki swojej wydajności cenowo farba wychodzi bardzo przyzwoicie.
Mogę stwierdzić że to najlepsza farba do mebli, którą malowaliśmy do tej pory. Zaznaczam że post nie jest sponsorowany a jedynie wyraża subiektywną opinię na podstawie naszych dotychczasowych doświadczeń z malowaniem mebli BRW.

 A Wy zdecydowaliście się kiedyś na malowanie mebli BRW? Jakich farb używaliście?

24
Exit mobile version