Site icon Projekt Dom

Metamorfoza pokoju studenta czyli męskie spojrzenie na aranżację wnętrz

metamorfoza pokoju studenta

Jeszcze do niedawna mieszkanie moich rodziców wyglądało jak miliony innych mieszkań w polskich blokowiskach około 10-15 lat temu. Dominowały w nim beże, żółcie i pomarańcze oraz oczywiście meble BRW praktycznie w każdym pomieszczeniu. Od jakiegoś czasu rodzice jednak konsekwentnie dążą do odświeżenia mieszkania. Po udanej przemianie mojego pokoju nastolatki w sypialnię rodziców oraz metamorfozie kuchni nadszedł moment aby zmierzyć się z pokojem mojego brata. Metamorfoza pokoju studenta (gamera oraz fana Mang) okazała się nie lada wyzwaniem dla moich rodziców preferujących styl klasyczny z elementami prowansalskimi. Okazało się bowiem, że właściciel pokoju miał własną wizję na pomieszczenie, które odbiegało od pomysłów mojej mamy.

Metamorfoza pokoju studenta

Stan przed

Tak jak mój pokój był żółto-pomaraczowy w całym słowa znaczeniu, tak pokój brata był niebiesko-zółty. Zdjęcia sprzed metamorfozy pochodzą chyba z czasów podstawówki, stąd gdzieniegdzie widać jeszcze zabawki. Na przestrzeni ostatnich lat w pokoju poza wyzbyciem się zabawek i paroma dekoracjami niewiele się zmieniło. Brat nie jest fanem remontów i wizja wpuszczenia rodziców na parę tygodni do swojego królestwa nie podobała mu się. W końcu jednak nadszedł ten moment, że kanapa zrobiła się za krótka a ściany bardzo brudne i remont stał się nieunikniony.

Po metamorfozie

Efekt, który widzicie na zdjęciach to kompromis między wizją brata a pomysłami moich rodziców. Rodzice chcieli aby pokój był jaśniejszy i aby było w nim więcej miejsca do przechowywania. Priorytetem brata było przede wszystkim ogromne narożne biurko, które będzie w stanie pomieścić kilka monitorów do których zakupu właśnie się przymierza (ten sam problem przechodziłam z Chéri przy aranżacji naszego biura, które już niedługo na blogu). Ponadto brat chciał czarne ściany, mało mebli i zero dekoracji, aby sprzątanie pokoju zajmowało jak najmniej czasu.

Jak zwykle metamorfoza miała być niskobudżetowa. Rodzice postanowili dlatego zachować część mebli brata, które były w dobrym stanie i tylko je przemalować (niedługo oddzielny post na ten temat). Półka, która wisiała nad biurkiem wisi teraz nad komodą. Natomiast dwie półki na CD, które kiedyś były powieszone pod parapetem, zostały pozbawione plastikowego wnętrza i pomalowane na biało, a następnie trafiły nad biurko. Jedna została powieszona wyżej, druga niżej i dzięki temu zmieściły większość gier brata. Cała aranżacja nad biurkiem jest mniejsza i lżejsza wizualnie w porównaniu z poprzednią. Nie znaleźliśmy niestety gotowego narożnego biurka w odpowiednim rozmiarze, dlatego blat został zrobiony na zamówienie, a nogi zakupione w Ikei.

Na dwie ściany przy łóżku została położona flizelinowa tapeta imitująca beton, dwie pozostałe pomalowano na szaro. Nad łóżkiem znalazły się dwie czarne ramki z ilustracjami z Mangi. Dekoracji raczej nie ma. Jedynie nowe zasłony, poduszki i dywan typu shaggy ocieplają wnętrze. Mama na łóżku położyła misia, który jako jeden z nielicznych starych zabawek brata został ocalony, ale zaraz po sesji zdjęciowej niestety znikł. W pokoju jednak znalazło się miejsce na naszą 20-letnią pufę, która jakiś czas temu przeszła również metamorfozę.

Podsumowanie

Pokój brata to typowy tramwaj i najkorzystniej byłoby ustawić łóżko pod oknem, ale niestety bratu nie odpowiadało takie ustawienie. Ponadto pokój ma tylko 2,06 m szerokości, a rury od kaloryfera zmniejszają go do 2,0 m. Zakupione łóżko wraz z wezgłowiem ma natomiast 2,10 m. Łóżko stanęło więc w starym miejscu, może kiedyś po rozmontowaniu wezgłowia stanie pod oknem.

W planach jest jeszcze kilka zmian np. zakup nowego fotela i może przemycone zostaną jakieś ozdoby. Jak Wam podoba się przeprowadzona metamorfoza pokoju studenta i męski punkt widzenia na design?

22
Exit mobile version