Nie znam osoby, która nie lubi tiramisu, a wy? Nawet ja, jako osoba nie pijąca w ogóle kawy, jestem fanem tego deseru. Aby nie było nudno, że na blogu tylko kuchnia francuska i aby nie wyszło tak, że tylko Chéri kucharzy, a ja mam dwie lewe ręce w kuchni, dziś mój przepis! Nie francuski, tylko włoski i w dodatku przepis na deser – Tiramisu.
Przyznaję, że przepis nie jest najtańszy, biorąc pod uwagę składniki, ale obiecuję że się opłaca. Tiramisu to w końcu niebo w buzi, na tyle że u mnie ciężko aby przetrwał do czasu aż się „przegryzie”. Wszyscy chcą jeść już w momencie posypania ostatniej warstwy kakaem.
We Włoszech deser tradycyjnie je się mocno schłodzony z kawą espresso na drugie śniadanie, co daje wyjątkowo energetyczną mieszankę. Odpowiada to również etymologii słowa tiramisu, która wywodzi się od włoskiego czasownika „tirarse sù”, co oznacza ocknij się, przebudź się.
Przepis na tiramisu
Składniki:
6 jajek
500 g serka mascarpone
6 czubatych łyżek cukru
2 opakowania podłużnych biszkoptów (kocie języczki)
1 filiżanka mocnej kawy (espresso)
4 łyżki amaretto
kakao
Przygotowanie:
- Zaparz kawę, dodaj likier i ostudź.
- Do jednego naczynia wbij żółtka i zmiksuj je z ¾ przygotowanego cukru na jasny, puszysty krem. Następnie dodaj serek i miksuj dalej, aż składniki się rozpuszczą. Gdy to nastąpi włóż krem do lodówki.
- W drugim naczyniu ubij białka z resztą cukru i szczyptą soli na sztywną pianę.
- Pianę z białek połącz z masą z mascarpone, delikatnie mieszając wszystko trzepaczką, po czym zmiksuj wszystko mikserem na wolnych obrotach. Gotową masę wstaw do lodówki.
- Połowę biszkoptów ułóż na dnie blaszki, maczając w kawie z likierem.
- Na pierwszą warstwę biszkoptów wyłóż połowę masy i posyp przez sitko kakao. Ułóż drugą warstwę maczanych w kawie biszkoptów, wlej resztę masy i posyp kakaem. Bardzo ważne jest, aby kawa była naprawdę dobrze wystudzona, inaczej druga warstwa biszkoptów nie utrzyma się na warstwie mascarpone i spłynie.
- Deser włożyć na min. 5h do lodówki.