Po tym jak zdecydowaliśmy się jednak opuścić centrum, decyzja wydawała się prosta: kupimy bliźniaka z ogrodem. Ze względów finansowych dom wolnostojący był poza naszym zasięgiem, ale ceny szeregowców czy bliźniaków są porównywalne do cen mieszkań w centrum. Rynek pierwotny czy wtórny – to była kolejna kwestia do rozważenia. Dla przypomnienia, rynek pierwotny to zakup nieruchomość od dewelopera czy spółdzielni mieszkaniowej. Natomiast rynek wtórny to nabycie nieruchomości już używanej, od osób trzecich lub za pośrednictwem agencji nieruchomości. Przy wyborze między rynkiem pierwotnym a wtórnym warto jednak pamiętać o paru kwestiach.
Rynek pierwotny to bardzo często stan deweloperski. Można oczywiście zakupić nieruchomość pod klucz, jednak wiąże się to z dużo wyższą ceną. Wykończenie samemu mieszkania czy domu ze stanu deweloperskiego jest niemałym wyzwaniem. Oprócz ścian działowych, okien i drzwi wejściowych nie ma nic. Brak parapetów wewnętrznych, drzwi wewnętrznych, toalety, wanny, umywalki, kontaktów. Z jednej strony, daje to duże pole do popisu osobom kreatywnym, z drugiej jest czasochłonne i kosztowne. Jeżeli zaciągasz kredyt na zakup mieszkania lub domu w stanie deweloperskim, warto wziąć pod uwagę koszty wykończenia. Jeżeli nie masz odpowiednich środków, możesz wziąć większy kredyt właśnie na pokrycie tych kosztów.
Jeżeli chodzi o zakup nieruchomości z rynku wtórnego, dużą zaletą jest to, iż można się niezwłocznie przeprowadzić. Urządzać, czy ewentualnie remontować można już na miejscu, oszczędzając w ten sposób pieniądze, których nie musimy już przeznaczyć na wynajem. Nie można jednak zapomnieć, że w przypadku rynku wtórnego będziemy musieli zapłacić 2% podatku od czynności cywilnych, którego obowiązek zapłaty nie aktualizuje się, gdy jedna ze stron zobowiązana jest do zapłaty VAT, czyli w przypadku zakupu nieruchomości od dewelopera. Pod tym względem koszty będą zatem niższe.
Brak PCC w przypadku rynku pierwotnego to nie jedyne działanie ustawodawcy, zachęcające do wyboru nowych nieruchomości. Kolejnym przykładem jest rządowy program Mieszkanie dla Młodych (MdM), który wspomaga młodych ludzi przy zakupie ich pierwszej nieruchomości, ale tylko właśnie z rynku pierwotnego.
My wybraliśmy rynek pierwotny, decydując się w ten sposób na podjęcie wyzwania wykończenia domu od podstaw. Wszystkie zdjęcia w tym poście prezentują stan, w jakim znajdował się nasz bliźniak w momencie jego zakupu, czyli to od czego zaczynaliśmy -> beton wszędzie 🙂 -> i co wciąż w niektórych miejscach można u nas znaleźć.
2